FAQ

Im wcześniej, tym lepiej — szczególnie jeśli celujecie w popularne miesiące (maj–wrzesień). Zdarza się, że niektóre terminy rezerwuję nawet dwa lata wcześniej, ale czasem trafi się wolna data last minute! Warto napisać i po prostu zapytać

Tak. Umowa to nie chłodny dokument prawniczy, tzw. nasze wspólne „hej, dogadaliśmy się, wszystko jasne”. Dzięki niej macie pewność, że jestem z Wami, a ja wiem, że na 100% się widzimy w tym ważnym dniu.

Pewnie! Najczęściej fotografuję na Mazowszu, ale nie raz miałam okazję być i nad morzem, i w górach. Uwielbiam nowe miejsca, więc jeśli planujecie ślub poza województwem mazowieckim – jestem na tak! Dojazd rozliczamy indywidualnie, zależnie od odległości.

Zawsze dzielimy płatność na dwa etapy: zadatek przy podpisaniu umowy i reszta najpóźniej w dniu ślubu. Wszystko jasno i bez niedomówień – jak lubię!

Dostajecie: – piękną, prywatną galerię online, którą możecie udostępnić rodzinie i znajomym, – pendrive z całym materiałem, – opcjonalnie też fotoprodukty – bo nic nie przebije trzymania wspomnień w rękach.

Maksymalnie do 4 miesięcy, ale najczęściej staram się, żeby to było szybciej.

Deszcz nie musi być przeszkodą – czasem tworzy najpiękniejszy klimat i światło! Ale jeśli będzie naprawdę lało i nie będzie opcji, zawsze możemy przełożyć sesję na inny dzień.

Wiem, że to ważne pytanie. Jeszcze nigdy nie musiałam odwołać reportażu, ale gdyby wydarzyło się coś bardzo wyjątkowego, mam sieć sprawdzonych, dobrych fotografów, z którymi się wspieramy i wzajemnie zastępujemy. Wasze wspomnienia są bezpieczne.

Uwierzcie mi – 9 na 10 par mówi mi to samo na starcie. A potem są zdziwieni, że to wszystko było takie naturalne. Mam swoje sposoby, żeby Was rozluźnić, poprowadzić i pokazać w najlepszym świetle – bez spiny, bez presji. Zresztą – przekonacie się sami

Tak, i bardzo polecam! To świetny sposób, żeby się poznać, oswoić z aparatem i mieć piękne zdjęcia „na luzie”, jeszcze przed ślubem. Można je potem wykorzystać np. na zaproszeniach czy jako dekorację sali.

Tak, oczywiście! Na długo przed ślubem dzielę się z Wami moim autorskim poradnikiem, który krok po kroku przeprowadza przez to, jak zaplanować dzień ślubu z myślą o zdjęciach (i nie tylko!). Znajdziecie tam konkretne wskazówki i podpowiedzi z mojego doświadczenia. Ale to nie wszystko — jestem też dla Was dostępna osobiście, gdybyście mieli pytania, wątpliwości albo po prostu chcieli się poradzić. Nie musicie wszystkiego ogarniać sami!

Jasne! Zawsze przygotowuję proponowaną wersję albumu — taką, która moim zdaniem najlepiej opowiada historię Waszego dnia. Wysyłam ją Wam do wglądu i możecie ją zaakceptować albo zasugerować zmiany. To Wasza pamiątka i zależy mi, żeby była dokładnie taka, jaką chcecie mieć. Jeśli coś chcecie dodać, usunąć lub przestawić — nie ma problemu. Wszystko ustalamy wspólnie, na spokojnie i bez spiny.